Podsumowanie
- Najgorszy kwartał od 13 lat w przypadku umów ECM
- Opłaty spadły o 74% w kwartale, 73% od początku roku
- Los planowanego Porsche, IPO Arm wciąż niepewne
- Chińskie banki zajmują pierwsze miejsce w ligowych tabelach ECM
Obawy przed recesją wraz z rosyjską inwazją na Ukrainę zaszokowały rynki kapitałowe (ECM) w drugim kwartale, pozbawiając bankierów lukratywnych opłat za organizację sprzedaży akcji, takich jak początkowa oferta publiczna (IPO).
Spowolnienie spowodowało, że opłaty globalnych banków inwestycyjnych z transakcji ECM spadły o 74% do 2.6 miliarda dolarów, w oparciu o dane Refinitiv, odnosząc uderzenie z najgorszego kwartału od 13 lat dla rynków ECM na całym świecie.
IPO i inne działania związane z pozyskiwaniem kapitału przez spółki giełdowe przyniosły od końca marca do 94 czerwca kwotę 21 miliardów dolarów, co stanowi jedną czwartą kwoty uzyskanej w podobnym okresie rok temu z powodu załamania się transakcji w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Bankowcy spodziewają się, że warunki rynkowe ulegną poprawie w drugiej połowie tego roku, a producent chipów ARM, producent luksusowych samochodów Porsche i firma Galderma, zajmująca się pielęgnacją skóry, spodziewają się, że złapią kolejne dostępne okno IPO.
Jednak niektórzy optymiści IPO całkowicie zlekceważyli 2022 rok. Jerome Renard, szef EU Equity Capital Markets w Bank of America, stwierdził,:
„W 2022 r. osiągnięcie poziomu zbliżonego do wolumenu operacji, który przeprowadzono w ubiegłym roku, będzie materialnie niemożliwe. Nie ma czasu."
30 czerwca włoski producent elektrod Industrie De Nora (DNR.MI) spadł o 3.1 punktu procentowego podczas swojego debiutu w Mediolanie, ponieważ grupa stała się pierwszą dużą firmą notowaną na głównym rynku Włoch od czasu inwazji Rosji na Ukrainę.
Firmy odkładają IPO
Szwajcarska inżynieria i firma technologiczna ABB w zeszłym tygodniu odwołały IPO swojego biznesplanu dotyczącego ładowania pojazdów elektrycznych w zakresie e-mobilności, wskazując na „wyzywające” warunki rynkowe.
Włoski koncern naftowo-gazowy Eni podał podobny powód odroczenia debiutu rynkowego swojej jednostki handlu detalicznego i OZE.
Inne amerykańskie firmy podjęły podobne działania, w tym Mobileye, jednostka zajmująca się autonomicznymi samochodami należąca do Intel Corp (INTC.O) oraz portal społecznościowy Reddit Inc. Brad Miller, szef ECM Americas w UBS. Święto Pracy w USA przypada 5 września tego roku, stwierdzono:
„Większość zorientowanych na wzrost firm z branży technologii, opieki zdrowotnej i konsumentów, które chcą wejść na giełdę, już przesunęła swoje daty wejścia na rynek w ramach czasowych po Dniu Pracy”.
Miller powiedział, że niektórzy kandydaci do IPO przesunęli się do 2023 r. lub do czasu, gdy perspektywy dotyczące stóp procentowych, inflacji i rynku będą jaśniejsze. Europa i Stany Zjednoczone, które tradycyjnie stanowią około 60% światowego rynku IPO, odpowiadały za zaledwie 9% emisji w drugim kwartale, po spadku o 96% w stosunku do ubiegłego roku.
Sprzedaż akcji wtórnych spadła w tym kwartale o 70% rok do roku, podczas gdy oferta obligacji zamiennych spadła o 85% do 7 miliardów euro. Podczas gdy bankierzy lamentowali nad słabym rynkiem, inwestorzy oklaskiwali niższe ceny.
Luc Mouzon, szef ECM w firmie zarządzającej aktywami Amundi z siedzibą we Francji, która inwestuje w sprzedaż akcji, wyjaśnił:
„Ten rok nie był zły, ponieważ to, co nam zaoferowano, to górna granica koszyka pod względem jakości, a także dolna pod względem wycen”.
Ostatni był rokiem historycznym dla emisji IPO, ale nieprzyjemnym dla inwestorów IPO. Większość zeszłorocznych największych notowań jest notowana znacznie poniżej ceny debiutu, a indeks FTSE Renaissance IPO dla Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu spadł w tym roku o prawie 45% (.FTIPOS).
Kup teraz krypto„Wszyscy wiemy, że istnieje gra, która ma tendencję do bycia cykliczną”, powiedział Mouzon z Amundi. „Nie jest wspaniale być tym, który stawia ostatnią ofertę, gdy muzyka się zatrzymuje”.
Przystanek SPAC
Uroczystość dobiegła również końca dla spółek in blanco – formalnie nazywanych spółkami przejęcia specjalnego przeznaczenia lub SPAC, z ściślejszą kontrolą regulacyjną i malejącym zainteresowaniem inwestorów.
Ta zmiana apetytu inwestorów wraz ze spadkami w innych gwarantach akcji, w tym tradycyjnych IPO, odwróciła tabele ligowe, na które zwykle wpływ mają banki amerykańskie.
Jak dotąd w tym roku aż pięć chińskich banków znalazło się w pierwszej dziesiątce pod względem opłat ECM. W 10 r. pierwszy Chińczyk, CITIC, zajął dziewiąte miejsce. Stephane Gruffat, co-head of Equity Capital Markets w Deutsche Bank, skomentował:
„Byliśmy świadkami znacznej korekty mnożników, co z pewnością miało wpływ na to, czy sprzedający akcjonariusze i emitenci są skłonni wejść na rynek publiczny w obecnym kontekście”.
Przy „wskaźniku strachu” Wall Street, indeksie zmienności Cboe (.VIX), utrzymującym się na poziomie 29, znacznie powyżej 20 znacznika bezpieczeństwa dla IPO, bankierzy poszukują kluczowych inwestorów, którzy mogliby wesprzeć ich IPO.
Ci inwestorzy, którzy zobowiązują się do zakupu akcji przed formalnym zakończeniem procesu budowania księgi popytu, pomagają przywrócić zaufanie do rynku.
Richard Cormack, współprzewodniczący ECM w EMEA w Goldman Sachs powiedział:
„Wierzymy, że podstawowe lub kotwiczące procesy będą miały coraz większe znaczenie dla nadchodzących IPO, aby zwiększyć pewność transakcji i skrócić okresy ryzyka rynkowego po wprowadzeniu na rynek”.
Strategia ta będzie obserwowana przez hiszpańską firmę odnawialną Opdenergy, która w środę ujawniła plany przeprowadzenia IPO w celu zabezpieczenia do 200 mln euro i prowadzi postępowe rozmowy z kluczowym inwestorem, aby zagwarantować około 25% oferty.