Scenariusz Jim Welsh
Mało kto jest pozytywnie nastawiony do dolara po jego niedawnym spadku i gołębim nastawieniu Fed. Stanowi to ostry kontrast z przytłaczającym bytem dolara w marcu 2015 r., po tym, jak wzrósł z 79.00 w maju 2014 r. do 100.39 w marcu 2015 r. Wyraźna zmiana sentymentu do dolara jest jednym z powodów, dla których myślę, że dolar może zakończyć korektę, która rozpoczęła się w marcu 2015 r., w ciągu najbliższych 2 tygodni, osiągając najniższy poziom między 92.00 a 93.00.
Po ogromnym wzroście do maksimum w marcu 2015 r. dolar spadł ze 100.39 do 92.62 w sierpniu 2015 r., o 7.77. Następnie 2 grudnia osiągnął poziom 100.51. równy spadek o 7.77 do 92.79, choć możliwy jest spadek poniżej 92.62. Tak czy inaczej wygląda to jak duże „a” do 92.62, „b” do 100.51, a „c” w dół nadchodzącego dołka.
Jeśli to prawda, niski kurs dolara i późniejszy wzrost miałby konsekwencje dla wielu rynków, tj. akcji, ropy, złota, rynków wschodzących i oczywiście euro, jena i walut rynków wschodzących. Gdyby szczyt z marca 2015 r. był falą 3, jak sądzę, to dołek byłby falą 4, a następnie falą 5, która uniosłaby dolara znacznie powyżej 100.51.
Omówię to w poniedziałkowym tygodniowym przeglądzie technicznym.