12:00 Raport w południe: Głównym motywem życia polityków jest mówienie, że wszystko będzie dobrze, nawet jeśli tak nie jest. Głęboko wierzę, że politycy stworzyli ten finansowy dylemat z powodów, których nigdy do końca nie poznamy. Są też tacy, którzy faktycznie wierzą, że ci sami idioci to naprawią – w rzeczywistości około 50% populacji. Ci nieświadomi ludzie gromadzą się wokół rynku, ilekroć jeden z tych paplających idiotów twierdzi, że dzisiaj będzie wspaniale i nie ma się czym martwić. Spójrz, jest błękitne niebo – och, czy wspominałem, że mają skłonność do kłamania!
To, co naprawdę się wydarzy, to to, że doświadczymy katastrofalnego wydarzenia na rynku, które spowoduje, że rynki będą spadać, a te nieszczęsne dusze, które wybrałeś do Kongresu, będą obwiniać to coś innego niż siebie. Ci ludzie, których wybrałeś NIE są proaktywni. Wszystko, co mogą zrobić, to uchwalić więcej praw i wydać więcej pieniędzy.
Czekają, aż coś się wydarzy, a potem zrzucają winę na jakąś kiepską wymówkę. Właściwie to naprawdę nie jest trudno zobaczyć, czy postąpili właściwie, w pierwszej kolejności żaden z nich nie zostanie ponownie wybrany. Bardzo podobnie jak rodzic/dziecko karze/zdarzenie „zjedz brokuły”.
O wiele lepiej dla celów reelekcji jest to, że ból, który musisz znosić, pochodzi z innego źródła niż rząd. Wszystko to oczywiście było poza ich kontrolą i nie mieli z tym nic wspólnego. Przychodzi mi na myśl podwyższone ceny ropy. Dlaczego mieliby się martwić? Zadbane są przecież o ich świadczenia zdrowotne i fundusze emerytalne.
@leavitt: "Bernanke będzie zeznawał na Capital Hill przez następne dwa dni, więc istnieje zewnętrzna szansa, że coś, co mówi, spowoduje szybki ruch na rynku. Podobno gospodarka się poprawia, ale Bernanke mówi, że stopy mają pozostać na niskim poziomie do 2014 roku. Dla mnie to nie ma sensu.
Jeśli sytuacja się poprawia, powinien być w stanie złagodzić politykę pieniężną. Niezastosowanie się do tego sprawia, że zastanawiam się, czy on wie coś, czego my nie wiemy.
Ron Paul To Ben Bernanke: „Ludzie tracą zaufanie do rządu, ponieważ kłamiesz im o inflacji”
„Za każdym razem, gdy Ron Paul siedzi naprzeciwko Bena Bernanke, wiesz, że lecą iskry. Rzeczywiście, zrobili: zaczynając 50 sekund w poniższym klipie, Ron Paul, strzelając z pistoletów, pyta prezesa, czy robi własne zakupy, czy wie, czym jest prawdziwa inflacja i czy wie, że Amerykanie nie ufają rząd, ponieważ są okłamywani na temat inflacji.
A będzie tylko lepiej, gdy Paul zacznie wymachiwać srebrną monetą. Puenta: „Fed i tak dokona samozniszczenia, gdy pieniądze znikną” – amen. Jak na ironię, pozwalanie Fedowi na dalsze robienie tego, co robi, osiągnie to w możliwie najszybszy sposób.
W rzeczywistości pozwolenie systemowi na kanibalizację bez dalszych przeszkód może być najlepszą dostępną obecnie opcją – po prostu idź do miasta”.
„Capitol” opisuje centrum naszego rządu. „Kapitał” to duża suma pieniędzy. Dla Waszyngtonu każde słowo byłoby odpowiednie w tym kontekście. Podaj proszę brokuły.
Scenariusz Gary