Tak, jesteśmy uparty na złocie, ale oto przypadek jednego niedźwiedzia, który warto przeczytać
Scenariusz George Leong, Poufny zysk
Kiedy złoto nie utrzymało się powyżej 1,800 dolarów, stałem się sceptyczny. Giełda płonęła, więc po co ktokolwiek miałby chcieć kupować złoto, ponieważ łatwe pieniądze zostały już zarobione? Potem zobaczyliśmy, że ceny spot spadły poniżej 1,700 dolarów, 1,600 dolarów, a potem 1,500 dolarów… kiedy stałem się niedźwiedziem. (Czytać "Czy kryzys bliski śmierci w Gold jest przesadzony? Obawy o załamanie rynku mogą nie być").
Cóż, szybko do przodu cztery miesiące, a ja nadal jestem neutralny do niedźwiedzia. Po prostu nie widzę w tej chwili sensu kupowania tego szlachetnego metalu: inflacja jest minimalna, a świat w najbliższym czasie nie wybuchnie, a do tego masz tak dużo pieniędzy w postaci akcji.
Kiedy złoto spadło poniżej 1,300 USD w kierunku 1,200 USD, sugerowałem traderom kupowanie przy dołku, ale także sprzedaż podczas rajdów. To wciąż mój argument w tym momencie; z ceną spot na poziomie 1,326 USD, nie byłbym kupującym. Teraz, jeśli żółta ruda spadłaby poniżej 1,300 USD, rozważyłbym zakup jako transakcję.
Jeśli się mylę, to są też guru inwestycji John Paulson i George Soros, którzy uciekają się do wyjścia i pozbywają się znacznej części swoich zasobów złota. Według dokumentów z amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd SPDR Gold Trust prowadzony przez Paulsona sprzedał w drugim kwartale ponad połowę swoich zasobów złota. Po prostu nie stawiałbym przeciwko tym dwóm.
Według Światowej Rady Złota również światowy popyt jest najniższy od czterech lat. Organizacja przypisała spadek inwestorom sprzedającym fundusze bulionowe i mniejszym zakupom dokonywanym przez światowych bankierów centralnych. (Źródło: Harvey, J. „Popyt na złoto spada od 4 lat, gdy inwestorzy się wycofują – WGC”, strona internetowa Reuters, 15 sierpnia 2013 r.)
Patrząc na wykres nie mogę powiedzieć, że jest w nim jakiś optymizm. Po serii wielu szczytów po 1,800 USD w 2011 i 2012 r. metal się przesuwał, o czym mówiłem.
Wykres pokazuje pewne wsparcie, ale uważam, że ceny mogą ponownie spaść w kierunku następnego poziomu Fibonacciego, na poziomie około 1,210 USD. Goldman Sachs ma cel w wysokości 1,200 dolarów na złoto; jeśli nie utrzyma się tutaj, metal może zsunąć się do około 1,050 USD.
Wykres dzięki uprzejmości www.Wykresy giełdowe.com
Kliknij, aby powiększyć
Niezależnie od sytuacji, w oparciu o moją analizę techniczną nadal widzę więcej ryzyka w dół niż w potencjał wzrostu. Zwolennicy powiedzą Ci, w jaki sposób metal jest ograniczony i jak musisz akumulować pozycje. Chociaż zgadzam się z tym, po prostu nie czuję, że to jeszcze ten czas.