Artykuł tygodnia poświęcony badaniom inwestycyjnym w Sungarden
Roba Isbittsa i Vincenta Esposito, Sungarden Investment Research
Każda reklama funduszy inwestycyjnych mówi to w jakiejś formie: wyniki osiągnięte w przeszłości nie gwarantują przyszłych wyników. Dlaczego więc jesteśmy nieustannie bombardowani tendencjami na rynku inwestycyjnym, które miały miejsce od 1926 roku? To rok, w którym ceniona firma Ibbotson (obecnie należąca do Morningstar) wykorzystała jako punkt wyjścia do śledzenia klas aktywów inwestycyjnych. Stało się standardem w branży.
My również przeanalizowaliśmy ten 90-letni okres pod wieloma kątami, szukając wglądu w to, co może przynieść przyszłość. Jak stwierdziliśmy w ostatnim blogu, mamy dość patrzenia na dane z przeszłości dotyczące bardzo długoterminowych wyników rynkowych. I ty też powinieneś. Czemu? Ponieważ branża doradztwa finansowego wykorzystuje te długie okresy czasu, aby przekonać Cię o dwóch rzeczach: że przyszłość będzie odzwierciedleniem przeszłości i że jeśli poświęcisz jej wystarczająco dużo czasu, odniesiesz sukces, jeśli po prostu zostawisz swój portfel w spokoju.
I tak, rozpoczynając 2015 rok, w Sungarden mamy noworoczne postanowienie: ograniczyć naszą analizę trendów rynkowych w przeszłości do tego, co wewnętrznie (do tej pory!) nazywamy „Erą nowoczesnych inwestycji”. Dla nas ta era rozpoczęła się około 1990 roku. Jeśli sięgasz wstecz, aby dowiedzieć się, kiedy to było, oto kilka przypomnień:
- Saddam Husajn najechał Kuwejt, a USA pod wodzą prezydenta Busha (pierwszego) odpowiedziały operacją Pustynna Tarcza
- Światowy rynek akcji gwałtownie spadł, ale nie utrzymał się zbyt długo
- Gospodarka USA weszła w recesję
- Zjednoczenie wschodnich i zachodnich Niemiec (i było tak dobrze!)
- Simpsonowie zadebiutowali w telewizji krajowej
- Microsoft wydał nową wersję systemu Windows. To było 3.0
- Krzywa Wieża w Pizie została zamknięta z obawy, że się przewróci
- Sam w domu, duchu i Ładna kobietabyły jednymi z najpopularniejszych filmów
- Lodowe dziecko była popularną piosenką
Starsi tutaj (np. ci z nas powyżej 40 roku życia) pamiętają, że inwestowanie przed 1990 rokiem było czymś zupełnie innym niż dzisiaj. Uważamy więc, że ostatnie 25 lat jest o wiele bardziej istotne dla dzisiejszego inwestora niż jakikolwiek okres przed 1990 rokiem. Oto niektóre z najważniejszych powodów, dla których tak uważamy:
- Średnie okresy utrzymywania, jak pokazuje poniższy wykres, znacznie się zmniejszyły
- Oprocentowanie obligacji drastycznie spadło (10 rok UST wynosił około 8% w 1990 r. Na koniec 2014 r. było blisko 2% i stale spadał).
- Udział inwestorów indywidualnych w rynku akcji wzrósł: w 1952 r. akcje posiadało 6% dorosłych w USA. Do 1990 roku było to 25% (źródło dla wszystkich poprzednich = NYSE). Do września 1998 roku osiągnął 60%. W latach 1999-2014 zasięg wynosił 52-66% (źródło z 1998-2104=Gallup).
- Inwestycje międzynarodowe nie są już brane pod uwagę "zagraniczny" dla inwestorów. Rynki i gospodarka są bardziej współzależne.
- Eksplozja połączonych funduszy (fundusze wzajemne, a następnie ETF) sprawiła, że inwestowanie stało się łatwiejsze do outsourcingu.
Uważamy, że większość tego, czego inwestorzy potrzebują w obszarze historycznych punktów odniesienia do rozważenia, zawiera się w okresie od 1990 roku do przodu. Aby uzyskać więcej informacji na temat tego, jak odnosi się to do naszej pracy w Sungarden, poproś o „The Sungarden Study” na www.hedgedinvesting.com.