autor: Dirk Ehnts
Świętując 40 lat wolnego handlu ze Szwajcarią, przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso opisuje swoje przemyślenia na temat historii Europy na Europolityka:
To właśnie w Genewie, we wrześniu 1929 roku, na X Zgromadzeniu Ligi Narodów, reprezentant Francji Aristide Briand i reprezentant Niemiec Gustav Stresemann, obaj laureaci Pokojowej Nagrody Nobla w 10 roku, zarekomendowali federację europejską. Briand oświadczył: „Myślę, że wśród narodów zgrupowanych geograficznie, jak narody Europy, musi istnieć coś w rodzaju więzi federalnej. Narody te muszą mieć zawsze możliwość nawiązywania kontaktów, omawiania swoich interesów, podejmowania wspólnych rezolucji, nawiązywania więzi solidarności”. Stresemann stwierdził, że to pytanie „jest pośrednio interesujące dla całego świata, ponieważ wpływa na globalną sytuację gospodarczą”.
Później to właśnie na Uniwersytecie w Zurychu Winston Churchill wygłosił 19 września 1946 roku swoje słynne przemówienie wzywające do „odtworzenia rodziny europejskiej, a przynajmniej w takim zakresie, w jakim nie możemy jej odtworzyć, nadając jej strukturę, która pozwala żyj i wzrastaj w pokoju, bezpieczeństwie i wolności”. To umożliwiłoby Europie, kontynuował Churchill, życie „tak wolne i szczęśliwe, jak dzisiaj Szwajcaria”.".
To, co wydaje mi się zdumiewające, to to, że Barroso pisze o historii Europy, o Wielkim Kryzysie i potrzebie solidarności – a następny jest rok 1946. Solidarność europejska zawiodła w latach 1930., podobnie jak zawiodła współpraca międzynarodowa. Można by pomyśleć, że to nic wielkiego, ale w rzeczywistości solidarność zastąpiła nienawiść, a współpraca wojna. Nie było drogi pośredniej – uspokojenie nie powiodło się.
Myślę, że nadszedł czas, aby europejscy politycy zastanowili się nad swoją polityką. Hiszpania i Grecja przeżywają depresję bez dostępnych narzędzi politycznych: bez polityki pieniężnej, bez polityki fiskalnej. Nie wolno im renegocjować zadłużenia, ani rządowego, ani sektora prywatnego. Obecna polityka kopania puszki poprzez ratowanie banków i mówienie o solidarności wyraźnie nie jest polityką rozwiązywania problemów. Raczej rozwiązywane są finansowe symptomy rzeczywistych problemów. Jeśli polityka głównego nurtu nie zajmie się problemami realnego świata, poglądy ekstremistyczne przejmą kontrolę. W końcu historia Brianda i Stresemanna nie miał szczęśliwego zakończenia:
Gustav Stresemann zmarł na suw w październiku 1929 w wieku 51 lat. Jego masywny grób znajduje się na cmentarzu Luisenstadt na Südstern w Berlinie Kreuzberg i obejmuje prace niemieckiego rzeźbiarza Hugo Lederer. Nagła i przedwczesna śmierć Stresemanna, a także śmierć jego „pragmatycznego umiarkowanego” francuskiego odpowiednika Aristide Briand w 1932 r. oraz zabójstwo następcy Brianda Ludwik Barthou w 1934 r. pozostawił próżnię w europejskim mężu stanu, która jeszcze bardziej przechyliła śliskie zbocze w kierunku World War II.
Artykuły Dirka Ehnts
blog analityczny | blog opinii |
O autorze
Dr Dirk Ehnts jest gościnnym wykładowcą makroekonomii monetarnej w Berlińskiej Szkole Ekonomii i Prawa. Koncentruje się na integracji gospodarczej i geografii gospodarczej, obejmując handel, makro i rozwój. Pracuje w Katedrze Ekonomii Międzynarodowej od 2006 r., a ostatnio jest współautorem książki o Innowacjach i Międzynarodowych Stosunkach Gospodarczych (w języku niemieckim). Ehnts pisze na swoim własnym blogu od 2007 roku: Ekonblog 101. Curriculum Vitae.