przez Ricka Davisa, Instytut Mierników Konsumenckich
28 kwietnia 2016 r. – Szacunki BEA w I kwartale 1 r. Wzrost PKB na poziomie +2016%:
W swoich pierwszych „wstępnych” szacunkach PKB Stanów Zjednoczonych za pierwszy kwartał 2016 r Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) poinformował, że gospodarka rosła w tempie +0.54% w ujęciu rocznym, co oznacza spadek o -0.84% (znacznie ponad połowę) z poziomu +1.38% odnotowanego w czwartym kwartale 2015 r.
Przyczyn spadku o -0.84% w nagłówku było wiele, przy czym największy wpływ miały zarówno wydatki konsumpcyjne na towary (-0.33%), jak i komercyjne inwestycje trwałe (-0.33%). Import (-0.13%), zapasy (-0.11%), usługi konsumenckie (-0.06%) i eksport (-0.06%) kontynuowały spadki tempa wzrostu z kwartału na kwartał. Jedynie wydatki rządowe wykazały poprawę wkładu do wartości nominalnej poprawionej w stosunku do IV kwartału 4 r. (+2015%).
Traktowanie przez BEA zapasów może wprowadzać hałas i poważnie zniekształcać nagłówek w krótkim okresie — co BEA przyznaje, publikując również drugorzędny nagłówek, który wyklucza wpływ zapasów. „Dolna linia” BEA (ich „rzeczywista końcowa sprzedaż produktu krajowego”) została zasadniczo obniżona o połowę w porównaniu z poprzednim kwartałem, spadając z +1.60% do +0.87%.
W raporcie tym poprawił się roczny dochód rozporządzalny gospodarstw domowych. Rzeczywisty roczny dochód rozporządzalny per capita wyniósł 38,511 208 USD rocznie, co oznacza wzrost o 5.2 USD rocznie w porównaniu z poprzednim kwartałem. Stopa oszczędności gospodarstw domowych również wzrosła do XNUMX%.
W przypadku tej rewizji BEA założyła efektywny roczny deflator na poziomie 0.70%. W tym samym kwartale (od stycznia 2016 do marca 2016) inflacja odnotowana przez Biuro Statystyki Pracy (BLS) w ich indeksie CPI-U była umiarkowanie dezinflacyjna i wyniosła -0.20%. Nieco przeszacowanie inflacji skutkuje nieco pesymistycznymi stopami wzrostu, a gdyby „nominalne” dane BEA zostały zdeflowane przy użyciu informacji o inflacji CPI-U, główny wskaźnik wzrostu byłby znacznie lepszy +1.45%.
Wśród godnych uwagi pozycji w raporcie :
- Główny wkład wydatków konsumpcyjnych na towary został obniżony do zasadniczo płaskiego +0.03% (spadek o 0.33% w porównaniu z poprzednim kwartałem).
- Udział w nagłówku z usług konsumenckich spadł do +1.24% (spadek o 0.06% w stosunku do czwartego kwartału). Łączny wkład konsumentów w główny wynik wyniósł +1.27%, co oznacza spadek o -0.39% (o jedną czwartą) w porównaniu z IV kw. 4 r. — co z kolei spadło o jedną czwartą w porównaniu z III kw. 2015 r. Raport ten jest trzecim z rzędu kwartałem istotnie słabszego wzrostu wydatków konsumpcyjnych.
- Główny wkład z komercyjnych prywatnych inwestycji w środki trwałe okazał się ujemny i wyniósł -0.27%, co oznacza spadek o 0.33% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Jest to pierwszy od pierwszego kwartału 2011 roku spadek w komercyjnych inwestycjach trwałych.
- Wkład zapasów pozostał ujemny, odejmując -0.33% od wartości głównej. Było to osłabienie o -0.11% z -0.22% odnotowanego w IV kwartale 4 roku. Należy powtórzyć, że dane inwentaryzacyjne BEA są wyjątkowo hałaśliwe, podlegają znacznym zniekształceniom/anomaliom spowodowanym wahaniami cen towarów, a jednocześnie reprezentują serię odwracającą zero (i długoterminową sumę zerową).
- Wydatki rządowe dodały +0.20% do nagłówka. Było to całkowicie spowodowane zwiększonymi wydatkami kapitałowymi na poziomie stanowym i lokalnym, przy czym wydatki federalne faktycznie spadły o 0.11%.
- Kontrybucja eksportu do głównych danych spadła i wyniosła -0.31% (spadek o -0.06% w porównaniu z poprzednim kwartałem).
- Import odjął -0.02% od wartości nagłówkowej, co oznacza spadek o -0.13% od łagodnego wzrostu arytmetycznego odnotowanego w poprzednim kwartale.
- „Prawdziwa sprzedaż końcowa produktu krajowego” spadła o -0.73% w porównaniu z poprzednim kwartałem io prawie 2% w porównaniu z III kwartałem 3 roku. Jest to „dolna linia” pomiaru gospodarki według BEA, która wyklucza zgłoszony spadek zapasów.
- Jak wspomniano powyżej, w niniejszym raporcie zgłoszono, że realny roczny dochód rozporządzalny per capita wzrósł o 208 USD, podczas gdy stopa oszczędności gospodarstw domowych wzrosła wraz z rosnącymi dochodami. Jednak ważne jest, aby zachować tę pozycję w perspektywie. Realny roczny dochód rozporządzalny na mieszkańca wzrósł łącznie tylko o 5% od drugiego kwartału 2008 r. — skromny roczny wzrost o 0.63% w ciągu ostatnich 31 kwartałów.
Księga Liczb
Dla przypomnienia klasyczną definicję PKB można podsumować następującym równaniem: :
PKB = konsumpcja prywatna + inwestycje prywatne brutto + wydatki rządowe + (eksport – import)
lub, jak to jest powszechnie wyrażane w algebraicznej stenografii :
PKB = C + I + G + (XM)
W nowym raporcie wartości dla tego równania (dolary ogółem, procent całkowitego PKB i wkład w ostateczną wartość procentową wzrostu) są następujące :
Zmiany wkładów różnych składników w całkowitym PKB z kwartału na kwartał można najlepiej zrozumieć na podstawie poniższej tabeli, która przedstawia bardziej szczegółowo udziały składników w czasie. W poniższej tabeli podzieliliśmy składnik „C” na towary i usługi, podzieliliśmy składnik „I” na inwestycje trwałe i zapasy, oddzieliliśmy eksport od importu, dodaliśmy wiersz BEA „Real Final Sales of Domestic Product” i wymieniliśmy ćwiartki w kolumnach z największym prądem po lewej stronie :
Podsumowanie i komentarz
Chociaż nagłówek pozostał pozytywny, nie jest to raport, który pokazuje solidną gospodarkę. Wśród niepokojących aspektów raportu:
- Tempo wzrostu wydatków konsumpcyjnych uległo kolejnemu znaczącemu ciosowi, znacznie spadając trzeci kwartał z rzędu. W rzeczywistości stopa wzrostu wydatków konsumpcyjnych na towary była ledwie dodatnia i wyniosła żałosne +0.03%. Natomiast nieuznaniowe wydatki na opiekę zdrowotną i mieszkalnictwo zapewniły większość pozostałego wzrostu wydatków na usługi konsumenckie.
- Prywatna inwestycja zakontraktowana po raz pierwszy od I kwartału 2011 roku.
- Eksport poszedł głębiej w czerwień.
Patrząc na ostatnie trzy kwartały jako grupę, możemy zauważyć powolny ruch posuwający się w stagnację lub kurczenie się. To naprawdę smutne, kiedy stagnacja wydaje się lepszą alternatywą.