30 października 2014: Raport BEA wyższy niż oczekiwano, wspierany przez wydatki rządowe
przez Ricka Davisa, Instytut Mierników Konsumenckich
W swoich pierwszych szacunkach PKB USA za trzeci kwartał 2014 r Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) poinformował, że gospodarka rosła w tempie +3.54% w ujęciu rocznym, co oznacza spadek o nieco ponad procent w porównaniu z drugim kwartałem.
Gwiazdami tego raportu są „poprawa” importu i wydatków rządowych. Import osiągnął wartość dodatnią z 0.29% udziałem w głównym numerze, co stanowi wzrost o 2.06% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Podobnie, wydatki rządowe przyczyniły się do wzrostu o 0.83% w nagłówku, co stanowi wzrost o ponad pół procent w porównaniu z drugim kwartałem (przy czym federalne „wydatki na konsumpcję” same w sobie stanowią wzrost o 2% w nagłówku, nawet przy wzroście wydatków stanowych i lokalnych zmiękczone).
Zasadniczo wszystkie pozostałe elementy zamówienia były płaskie lub miały negatywny wpływ kwartał do kwartału na nagłówek. Zapasy (zgodnie z oczekiwaniami) powróciły do średniej i wyniosły -0.57% poza nagłówek. Komercyjne inwestycje trwałe wzrosły o około połowę tempa odnotowanego w poprzednim kwartale, wzrost eksportu spadł o około jedną trzecią, tempo wzrostu wydatków konsumpcyjnych na towary spadło o połowę i chociaż wydatki konsumentów na usługi wzrosły, wzrost ten był stosunkowo łagodny. +0.10%.
Dobra wiadomość: rzeczywisty roczny dochód rozporządzalny na mieszkańca wyniósł 37,671 177 USD — 198 USD rocznie więcej niż w poprzednim kwartale (chociaż nadal spadł o 4 USD w porównaniu z czwartym kwartałem 2012 r.). Ponownie znaczna część tych zwiększonych dochodów do dyspozycji została przeznaczona na oszczędności, przy czym stopa oszczędności wzrosła do 5.5% — po raz kolejny najwyższy poziom oszczędności od IV kwartału 4 roku.
Inflacja (lub dezinflacja/deflacja) odgrywa ważną rolę w tym raporcie, ponieważ w ciągu kwartału ceny energii oparte na dolarach gwałtownie spadały. Amerykańskie ceny benzyny „przy dystrybutorze” spadły z 3.68 USD za galon do 3.32 USD w ciągu kwartału, co oznacza spadek o 9.8% kwartał do kwartału i -33.8% w ujęciu rocznym – co spowodowało, że większość wskaźników inflacji zorientowanych na konsumenta znalazła się na terytorium ujemnym. W trzecim kwartale (tj. od lipca do września) sezonowo modyfikowany wskaźnik CPI-U publikowany przez Bureau of Labor Statistics (BLS) był w rzeczywistości umiarkowanie deflacyjny na poziomie -0.10% (w ujęciu rocznym), a wskaźnik cen zgłoszony przez Projekt miliarda cen (BPP — który prawdopodobnie odzwierciedlał rzeczywiste doświadczenia amerykańskich gospodarstw domowych) był nieco bardziej deflacyjny na poziomie -0.18% (w ujęciu rocznym).
Jednak w tym raporcie BEA faktycznie założyła dodatnią roczną kwartalną inflację na poziomie 1.28%. Zawyżona inflacja spowoduje bardziej pesymistyczne dane o wzroście, a gdyby dane BEA zostały skorygowane o inflację za pomocą BLS CPI-U, gospodarka rosłaby w spektakularnym tempie 4.97% w ujęciu rocznym. Gdybyśmy wykorzystali dane BPP do korekty o inflację, to tempo wzrostu w tym kwartale byłoby zdumiewające 5.07% w ujęciu rocznym.
Wśród godnych uwagi pozycji w raporcie :
- Główny wkład wydatków konsumpcyjnych na towary wyniósł 0.70% (spadek o -0.63% w porównaniu z poprzednim kwartałem).
- Udział wydatków na usługi konsumenckie wzrósł do 0.52% (wzrost +0.10% z 0.42% odnotowanych w poprzednim kwartale). Łączny udział konsumentów w głównych danych wyniósł 1.22%, co oznacza spadek o 0.53% w porównaniu z poprzednim kwartałem.
- Prywatne inwestycje komercyjne przyniosły +0.74 proc.
- Zapasy odjęły -0.57% od wartości głównej (spadek o -1.99% z +1.42% odnotowanego w drugim kwartale).
- Wydatki rządowe wzrosły o 0.52%, teraz dodając 0.83% do nagłówka. Poprawa nastąpiła na poziomie federalnym, w wydatkach na „wydatki konsumpcyjne”. Wzrost wydatków państwowych i lokalnych zmniejszył się o 0.23% w stosunku do II kwartału.
- Według doniesień eksport dodaje 1.03% do zasadniczego tempa wzrostu (spadek o 0.40% w porównaniu z drugim kwartałem).
- Import dodał +0.29 do wartości głównej (zmiana o 2.06% w stosunku do poprzedniego kwartału). Łączny wpływ handlu zagranicznego w ujęciu kwartalnym na wyniki zasadnicze wyniósł znaczące +1.66%.
- Roczna stopa wzrostu „rzeczywistej końcowej sprzedaży produktu krajowego” wynosi obecnie 4.11% (wzrost o 0.94% w porównaniu z poprzednim kwartałem). Jest to „dolna linia” pomiaru gospodarki według BEA, która obecnie jest wyższa niż wartość nagłówkowa ze względu na kurczące się zapasy.
- Jak wspomniano powyżej, realny roczny dochód do dyspozycji na osobę był 177 USD rocznie wyższy niż w poprzednim kwartale. Nowa liczba oznacza roczną stopę wzrostu na poziomie 1.90%. To powiedziawszy, realny dochód do dyspozycji wciąż spada o 198 USD rocznie od czwartego kwartału 2012 r. (przed normalizacją stawek FICA) i wzrósł łącznie tylko o 2.71% od drugiego kwartału 2008 r.
- Marne 0.43% roczne tempo wzrostu w ciągu ostatnich 6 i kwartału.
Księga Liczb Dla przypomnienia klasyczną definicję PKB można podsumować następującym równaniem: :
PKB = konsumpcja prywatna + inwestycje prywatne brutto + wydatki rządowe + (eksport – import)
lub, jak to jest powszechnie wyrażane w algebraicznej stenografii :
PKB = C + I + G + (XM)
W nowym raporcie wartości dla tego równania (dolary ogółem, procent całkowitego PKB i wkład w ostateczną wartość procentową wzrostu) są następujące :
Tabela składników PKB
Całkowity PKB | = | C | + | I | + | G | + | (XM) | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Roczne $ (biliony) | $ 17.5 | = | $ 12.0 | + | $ 2.9 | + | $ 3.2 | + | $ -0.5 |
% PKB | 100.0% | = | 68.2% | + | 16.3% | + | 18.3% | + | -2.8% |
Udział we wzroście PKB % | 3.54% | = | 1.22% | + | 0.17% | + | 0.83% | + | 1.32% |
Zmiany wkładów różnych składników w całkowitym PKB z kwartału na kwartał można najlepiej zrozumieć na podstawie poniższej tabeli, która przedstawia bardziej szczegółowo udziały składników w czasie. W poniższej tabeli podzieliliśmy składnik „C” na towary i usługi, podzieliliśmy składnik „I” na inwestycje trwałe i zapasy, oddzieliliśmy eksport od importu, dodaliśmy wiersz BEA „Real Final Sales of Domestic Product” i wymieniliśmy ćwiartki w kolumnach z największym prądem po lewej stronie :
Kwartalne zmiany w % wkładu do PKB
IV kwartał 3 | IV kwartał 2 | IV kwartał 1 | IV kwartał 4 | IV kwartał 3 | IV kwartał 2 | IV kwartał 1 | IV kwartał 4 | IV kwartał 3 | IV kwartał 2 | IV kwartał 1 | IV kwartał 4 | IV kwartał 3 | IV kwartał 2 | IV kwartał 1 | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Całkowity wzrost PKB | 3.54% | 4.59% | -2.11% | 3.50% | 4.51% | 1.77% | 2.75% | 0.06% | 2.48% | 1.62% | 2.25% | 4.59% | 0.84% | 2.94% | -1.53% |
Dobra konsumpcyjne | 0.70% | 1.33% | 0.23% | 0.83% | 0.80% | 0.30% | 1.35% | 0.67% | 0.74% | 0.29% | 1.06% | 0.90% | 0.20% | -0.18% | 0.66% |
Usługi konsumenckie | 0.52% | 0.42% | 0.60% | 1.69% | 0.59% | 0.93% | 1.11% | 0.65% | 0.58% | 0.57% | 0.81% | 0.04% | 1.00% | 0.75% | 0.72% |
Inwestycja stała | 0.74% | 1.45% | 0.03% | 0.95% | 1.01% | 0.74% | 0.42% | 0.96% | 0.45% | 0.61% | 1.24% | 1.36% | 2.25% | 1.10% | -0.11% |
Zapasy | -0.57% | 1.42% | -1.16% | -0.34% | 1.49% | 0.30% | 0.70% | -1.80% | -0.19% | 0.27% | -0.20% | 2.80% | -2.10% | 1.04% | -0.96% |
Rząd | 0.83% | 0.31% | -0.15% | -0.71% | 0.04% | 0.04% | -0.75% | -1.20% | 0.52% | -0.08% | -0.56% | -0.31% | -0.52% | -0.08% | -1.60% |
Wywóz | 1.03% | 1.43% | -1.30% | 1.30% | 0.67% | 0.82% | -0.12% | 0.19% | 0.28% | 0.64% | 0.19% | 0.56% | 0.57% | 0.82% | 0.27% |
Import | 0.29% | -1.77% | -0.36% | -0.22% | -0.09% | -1.36% | 0.04% | 0.59% | 0.10% | -0.68% | -0.29% | -0.76% | -0.56% | -0.51% | -0.51% |
Prawdziwa sprzedaż końcowa | 4.11% | 3.17% | -0.95% | 3.84% | 3.02% | 1.47% | 2.05% | 1.86% | 2.67% | 1.35% | 2.45% | 1.79% | 2.94% | 1.90% | -0.57% |
Podsumowanie i komentarz
Szczerze mówiąc, ten raport po raz kolejny wysyła mieszane wiadomości:
- Pozornie wzmocniło to rękę Fedu w dokończeniu ograniczania łagodzenia ilościowego. Gospodarka, która rośnie w tempie 3.54%, jest prawdopodobnie na tyle zdrowa, że potrzebuje bardzo niewielkiej dodatkowej pomocy ze strony urzędników banków centralnych.
- To powiedziawszy, konsumenci nie wydają tak, jakby gospodarka była zdrowa. Konsumenci wygenerowali tylko 1.22% tego zasadniczego wzrostu i nadal stanowią 68.2% gospodarki. Wzrost realnego dochodu rozporządzalnego per capita jest mile widziany, ale większe oszczędności pochłonęły znaczną część tego wzrostu. Najwyraźniej konsumenci pozostają ostrożni.
- I odwrócił się robak inwentarzowy. Dostarczył +1.42% z nagłówka z poprzedniego kwartału i szybko odjął -0.57% od liczby z tego kwartału. Jak wielokrotnie wspominaliśmy, jest to pozycja, która na dłuższą metę była zasadniczo serią o sumie zerowej. Jeśli nadal powróci do długoterminowej sumy zerowej, możemy zobaczyć co najmniej kolejną czwartą ujemnego wkładu.
- Wzrost federalnych „wydatków konsumpcyjnych” to coroczny rytuał na koniec roku podatkowego. Są to „wydatki”, które są przeznaczone wyłącznie do wydatkowania wszelkich pozostałych środków budżetowych, zanim znikną pod koniec września. W rzeczywistości wydatki są wycofywane dopiero od czwartego kwartału – kiedy „wzrost” wydatków federalnych generalnie się odwraca. Ci bardziej cyniczni od nas mogą wskazać, że roczna, zwodnicza składka na „wzrost” federalna jest również dogodnie zgłaszana tuż przed wyborami.
- Dzika karta w tym wszystkim znajduje odzwierciedlenie w wskaźnikach CPI i BPP: umocnienie dolara stworzyło pozornie dezinflacyjne środowisko cenowe dla niektórych towarów, które prawdopodobnie sieje spustoszenie w obliczeniach BEA dotyczących zapasów, eksportu i importu. Na import z pewnością ma również wpływ podwójny czar zwiększonej produkcji krajowej i załamujących się cen ropy. W każdym razie wpływ siły dolara prawdopodobnie w pewnym stopniu maskuje to, co dzieje się w podstawowej „realnej” gospodarce.
Pod pewnymi względami raport ten zawiera zbyt dużo szumu, aby móc wydobyć jakiekolwiek realne sygnały dotyczące gospodarki. Niestety ta sytuacja przez jakiś czas nie ulegnie poprawie.